0,0
Sanatorium położone w pięknym miejscu. Dookoła las, piękna natura oraz niesamowita cisza. Zanim trafiliśmy wraz z żoną czytaliśmy opinie na temat uzdrowiska. Nie ukrywam, że byliśmy przerażeni. Natomiast jestem w szoku jak ludzie mogą oczerniać tak wspaniałe miejsce. Zacznę od początku pobytu – Pani w recepcji bardzo miła i sympatyczna udzieliła szczegółowych informacji. Panie w kuchni wspaniałe zawsze uśmiechnięte, jedzenie na wysokim poziomie smaczne, wszystko świeże i estetycznie podane. Panie sprzątające sympatyczne i bardzo pomocne ich praca jest naprawdę precyzyjnie i dokładnie wykonywana. Teraz może trochę w skrócie odnośnie personelu medycznego Pan z basenu bardzo miły i zawsze uśmiechnięty prowadzący profesjonalnie zajęcia. Panie które prowadzą zabiegi z masażu a w szczególności Pani Ania bardzo miła sympatyczna i zawsze podchodząca z uśmiechem do kuracjuszy. Panie z zabiegów borowinowych oraz Pan profesjonalnie i z oddaniem wykonywali swoją ciężką pracę. Uważam wraz z żoną, że nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń bardzo polecam sanatorium oraz obsługę i personel medyczny. Mam nadzieję że będę miał okazję wrócić w to miejsce. Pozdrawiamy cały personel Kuracjusze z Gdańska z bud. B.
Na naszej stronie możesz znaleźć polskie miejscowości uzdrowiskowe oraz zlokalizowane na ich terenie sanatoria i obiekty świadczące usługi lecznicze. Przygotowaliśmy dla Ciebie wizytówki ośrodków, abyś mógł zapoznać się z ich ofertą i znaleźć miejsce odpowiadające Twoim potrzebom. Poszukiwania rozpocznij od skorzystania z wyszukiwarki na górze strony lub wyboru kategorii i interesujących Cię parametrów.
Przyznano mnie senatorium w Gołdapi od 21 września 2024 r. Spojrzałem na mapę i jestem przerażony. To jest jakiś koniec świata gdzie diabeł mówi dobranoc. Z mapy wynika, że to jest kilka budynków w szczerym lesie obok granicy i do najbliższego miast 4 kilometry. Z przerażenia zaczołem szybko czytać opinie innych o tym miejscu. Na plus podobno zabiegi minusem pokoje bardzo małe niektórzy uzywaja słowa nory. No i jedzenie jak to w senatoriach liche. Pani dietetyk podobno nie gustuje w owocach tylko ciężkie pasty, ryże i kasze. W zasadzie to co lubi ale dieta człowieka powinna uwzględniać warzywa i owoce. Jak dotrę to tego miejsca tj Gołdapi gdzie diabeł mówi dobranoc i zobaczę jak to wygląda na miejscu podzielę się spostrzerzeniami. Na razie kombinuję ja najszybciej dostać się do Gołdapi z Krakowa. Nie za bardzo uśmiecha sie mnie spędzić za kólkiem własnego samochodu 7 – 8 godzin. Może jakiś pociąg a potem autobus…..