0,0
Uwaga , kuracjusze.Zanim odbierzecie klucze z recepcji obejrzyjcie pokój.Są pokoje z pochyłym sufitem,ktòry staje się workiem treningowym.Co rusz walisz głową w sufit.Dyrektorka sanatorium młoda,bez doświadczenia i empatii rozkłada ręce.Przysyła pyskatego pracownika w celu przesunięcia łóżek,które wcześniej zostały przez nas przesunięte,o czym informowałam nierozgarniętą dyrektorkę.Rada jest taka:małżeństwa powinny przyjechać najpóźniej.Dostaniecie pokój 3 osobowy,z sufitem;bo dwójek nie ma za dużo.Są dwójki dla jednego klienta komercyjnego,i to z łazienką,czemu zaprzecza dyrektorka.
Witam
Wróciłam z sanatorium Złocień w Ustroniu. Miejscowość naprawdę warta polecenia. Można spacerować w mieście, nad Wisłą lub jeśli ktoś lubi to po górach czyli każdy wybierze coś dla siebie. Jeśli chodzi o ośrodek to nieco inna sprawa. Budynek jak pozostałe sanatoria – w kształcie piramidy. Jedzenie naprawdę smaczne, jeśli chodzi o ilość to jak dla mnie wystarczająca. Czasami nawet nie zjadałam. Baza zabiegowa – szeroki wybór, można oczywiście dokupić sobie prywatnie. Natomiast pokoje – tutaj niestety masakra. Dopłaciłem do pokoju jednoosobowego, chciałam dopłaciłam to mój wybór i owszem. Ale pokoje ogólnie tak małe ze prze trzy tygodnie pobytu to można klaustrofobii się nabawić. Łazienka dla pokoju jednoosobowego nie jest oddzielną łazienką, korzysta z niej 5-6 osób. Pokój jednoosobowy usytuowany jest w studio czyli trzy cztery pokoje powiązane wąziutkim korytarzykiem w którym nie ma możliwości minąć się dwoje ludzi. Prysznic to cerata (w XXI wieku???) po której spływa woda na podłogę łazienki. Około godz 22 czasami brakuje już cieplej wody. Czyli po wieczorku tanecznym – albo „dzień dziecka” albo prysznic w zimnej wodzie. Ewentualnie obejdź się bez wieczorku. Kolejna sprawa – internet. W pokoju tylko swój z telefonu, chyba że wspólne korzystanie w wydzielonym miejscu na korytarzu – (XXI wiek??)
Nie jestem typem narzekającego człowieka, ale płacąc całe życie na fundusz zdrowotny mam chyba prawo korzystać z „normalnych” warunków, nie oczekuje luksusów – np. apartamentów i kawioru ale chyba możemy liczyć na takie podstawowe, dobre warunki trzytygodniowego pobytu w sanatorium. Ludzie czasami wychodzą z założenia, że „jeśli chcesz luksusów” to jedz prywatnie” i owszem ale czy dobre warunki to luksus? A z drugiej strony przez całe życie zawodowe płacimy na fundusz zdrowotny czy to nie są NASZE PRYWATNE pieniądze które sobie uzbieraliśmy??
Podsumowując – OMIJAJCIE szerokim łukiem SANATORIUM ZŁOCIEŃ W USTRONIU
Jestem kuracjuszem Złocienia.obiekt dla ludzi o małych wymaganiach,budynek z lat 70 -tych, pokoje małe przeludnione pokoje w studiu to porażka ,łazienki bardzo male pow.2 m2 a na niej brodzik, umywalką i WC na drzwiach.Brak możliwości wyboru pokoju,przewaga dwu i trzy osobowych pokoi. Baza zabiegowa standardowa, nie zrozumiałe dlaczego nie ma zawijań borowinowych gdy dysponują swoją borowiną. Pomieszczenia zabiegowe małe nie przystosowane do profesjonalnego świadczeniu uslug.Basen solankowy mały a co za tym idzie osobozabiegów jest bardzo mało i tylko dostają go nieliczne osoby.
Byłam w sanatorium Złocień na turnusie 19-02-23 do 12-03-23, mieszkałam w pokoju studio, którego nie polecam, wspólna łazienka. Zabiegi takie sobie, przeważnie gimnastyka i borowina, masaże tylko po operacjach kardiologicznych. Brak wifi w pokojach, telewizja tylko rządowa. Mimo pięknej okolicy nie polecam tego sanatorium.
Na naszej stronie możesz znaleźć polskie miejscowości uzdrowiskowe oraz zlokalizowane na ich terenie sanatoria i obiekty świadczące usługi lecznicze. Przygotowaliśmy dla Ciebie wizytówki ośrodków, abyś mógł zapoznać się z ich ofertą i znaleźć miejsce odpowiadające Twoim potrzebom. Poszukiwania rozpocznij od skorzystania z wyszukiwarki na górze strony lub wyboru kategorii i interesujących Cię parametrów.
Miejscowość warta polecenia Natomiast nie polecam pod żadnym względem tego sanatorium!!! , złocień , Jest ciasno w pokojach , szafa na ubrania na 3 osoby ,wąskie korytarze winda ciasna ledwo wejdą 4 osoby szczupłe ,basen dla małych dzieci . nie ma wystarczającego miejsca na parkowanie samochodu, budynek jest w kształcie piramidy wchodząc na ciasny balkonik można obejść pół tego budynku. Kawiarnia otwarta o godzinie 18.00 do 22.00 w której serwuje się Alkohol dla osób niepełnosprawnych którzy przyjechali do tego sanatorium podreperować zdrowie ale są tam osoby które piją i zakłócają spokój zgłoszenie takich sytuacji zero reakcji recepcji i Pani dyrektorki uzdrowiska