Masaż wibracyjny zdobywa coraz większą popularność, zwłaszcza wśród uprawiających sport i aktywnych ruchowo. Przede wszystkim niweluje bóle kręgosłupa i działa rozluźniająco na mięśnie – masowane powierzchnie, mięśnie i stawy szybciej i efektywniej się regenerują, dochodzi do lepszego ukrwienia skóry i tkanek pod nią. Jest wsparciem dla osób po kontuzjach, zerwaniach mięśni, więzadeł, przykurczach. Stosuje się go jednak również przy chronicznych bólach głowy, wysiłkowym nietrzymaniu moczu, skoliozie, rehabilitacji po mastektomii, na pozbycie się cellulitu i schorzenia sfery psychicznej (lęki, nerwice).
Drgania wytwarzane mogą być w różny sposób, może je wywoływać sprężone powietrze, ciśnienie wody lub prąd elektryczny. Ich efekt terapeutyczny polega na usprawnieniu krążenia obwodowego, metabolizmu tkankowego oraz tak zwanej trofiki tkanek (ich poprawnego funkcjonowania na poziomie chemicznym, fizycznym i biologicznym). Zabiegi nie trwają długo, maksymalnie do 30 minut, są całkowicie bezbolesne.
Na plus tej metody przemawia fakt, że masażer (ewentualnie matę masującą) można zakupić do domu i stosować go także dodatkowo, poza gabinetami fizjoterapeutycznymi, jest bowiem dość prosty w obsłudze i bezpieczny. Ma zazwyczaj dwie membrany, które przykłada się do ciała, płaskie do masowania małych powierzchni i z wypustkami do większych (w gabinetach czasem można także spotkać specjalne membrany z kolcami do masażu tkanek podskórnych). Bywają i membrany wklęsłe, o nieco innym działaniu, wytwarzające dodatkowo podciśnienie.
Masaż wibracyjny – przeciwwskazania
Przeciwwskazaniem mogą być: ciąża, choroby nowotworowe, ostre stany zapalne i infekcje, tętniaki, epilepsja, miażdżyca, a także wszelkie rany na skórze.
