Czy można pojechać do sanatorium za granicą na NFZ?
Jest to jak najbardziej możliwe. Uzyskanie leczenia uzdrowiskowego w ramach tzw. dyrektywy transgranicznej wymaga złożenia do Funduszu skierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową, wystawionego przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. Następnie jest ono, jak i zwykłe skierowania na NFZ, rozpatrywane pod kątem celowości wyjazdu do sanatorium za granicą przez specjalistę z NFZ (lekarz balneolog, specjalista w medycynie fizykalnej lub rehabilitacji medycznej).
Miejsce wyjazdu wybiera sam pacjent, musi jednak wziąć pod uwagę, że koniecznie ma to być ośrodek w miejscowości uznawanej w danym kraju za uzdrowisko i musi prowadzić leczenie z wykorzystaniem naturalnych środków leczniczych! Poza tym musi to być kraj w Unii Europejskiej/Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu. Liczba zabiegów w wybranym zagranicznym sanatorium musi odpowiadać ich ilości w analogicznym polskim zakładzie.
Sanatorium za granicą – potrzebne dokumenty
W dalszej kolejności jest nieco więcej starań niż w przypadku wyjazdu krajowego. Przygotowując pismo do NFZ, należy w nim wystąpić o oryginał skierowania, na którym jest opis leczenia, to bowiem ma trafić do ośrodka zagranicznego celem ustalenia rodzaju zabiegów – tłumaczenie ustala sam pacjent z wybranym zagranicznym sanatorium. W przypadku skierowań zakwalifikowanych na uzdrowiskowe leczenie szpitalne dorosłych, uzdrowiskową rehabilitację dla dorosłych w szpitalu uzdrowiskowym, a w przypadku dzieci na uzdrowiskowe leczenie szpitalne dzieci w wieku od 3 do 18 lat, obowiązuje zasada wystąpienia do NFZ o wydanie decyzji administracyjnej w zakresie udzielenia uprzedniej zgody na zrealizowanie skierowania w ramach dyrektywy transgranicznej.
Po ustaleniu daty turnusu można już jechać, przy czym to pacjent opłaca całość wyjazdu, a po powrocie wypełnia wniosek do NFZ o zwrot udokumentowanych kosztów, określonych w przepisach. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jaka mniej więcej kwota zostanie mu zwrócona, przed wyjazdem może poprosić NFZ o określenie sumy przewidywalnego zwrotu. Istnieją także dwa przypadki, gdzie można uzyskać zgodę na refundowane leczenie poza granicami: brak możliwości leczenia w Polsce lub zbyt długi czas oczekiwania i jego przeprowadzenia w niezbędnym terminie. Jeszcze drobna uwaga: otóż NFZ nie finansuje poza granicami Polski leczenia w ramach badań klinicznych, leczenia eksperymentalnego oraz leczenia, które nie należy do świadczeń gwarantowanych w Polsce.
Jak najbardziej można także wyjechać do zagranicznego sanatorium prywatnie, wtedy, jak i w krajowym przypadku, wyjeżdżający ponosi pełne koszty (które niekoniecznie muszą być wyższe niż w Polsce).
Najpopularniejsze uzdrowiska zagraniczne
Należą do nich te w krajach graniczących z Polską. W Czechach będą to więc miejscowości z tak zwanego zachodnioczeskiego trójkąta uzdrowiskowego: Karlowe Wary (założone w 1350 roku przez króla Karola IV, znajduje się tutaj aż 79 gorących źródeł), Mariańskie Łaźnie znane bardziej pod nazwą Marienbad i Franciszkowe Łaźnie. W pobliskim Jachymovie jest dostęp do unikalnych źródeł radonowych wykorzystywanych w antroterapii. Na zachodzie Czech leżą też Teplice, uważane za najstarsze uzdrowisko w tym kraju, odwiedzane przez carów, cesarzy i wybitnych ludzi kultury, chociażby Beethovena. Uzdrowiska znajdziemy także na Morawach – tutaj są Jesioniki czy Lednice.
O wiele mniej znane i popularne są uzdrowiska na Słowacji, jednak warto zwrócić uwagę na Bardejów-Zdrój (aż 29 budynków sanatoryjnych), Trenczyńskie Cieplice (sanatorium Sina z unikatową łaźnią w stylu arabskim), Turczańskie Cieplice u stóp Wielkiej Fatry, zabytkowe Pieszczany, Bojnice (w pobliżu najstarsze na Słowacji zoo, a także jaskinia ze szczątkami neandertalczyków) i podtatrzański Nowy Smokowiec. Jest ich więcej, a charakteryzują się bogactwem wód mineralnych – podobno gdyby ją butelkować, wystarczyłoby na napojenie całej Europy.
Nie trzeba chyba nikomu przedstawiać Druskienik na Litwie. To największe i najbardziej nowoczesne uzdrowisko w tym kraju, uznawane za jedno z najlepszych w Europie. Są tu wody mineralne i borowiny. Niegdyś było to ulubione miejsce wypoczynku Józefa Piłsudskiego. Mniej osób słyszało o Birsztanach i Połądze, a to także ciekawe i piękne miejsca.
Najwięcej miejscowości uzdrowiskowych znajdziemy w Niemczech, choć wiadomo, to raczej nasi zachodni sąsiedzi – z powodu kosztów – przyjeżdżają do Polski niż odwrotnie... Mimo wszystko nazwa Baden-Baden robi wrażenie, a to tylko jedno z wielu polecanych miejsc w tym kraju. Z innych należy wymienić Bad Elster, Bad Homburg, Bad Kissingen, Ostseebad Binz czy znany kibicom sportowym Oberstdorf.
Nie tak dawno wielkim powodzeniem wśród Polaków cieszyły się wyjazdy do Truskawca, wiadomo jednak, że obecna sytuacja na Ukrainie raczej nie zachęca do przyjazdu do tego uzdrowiska...
