Mowa o dotyku i uciskaniu odpowiednich miejsc na ciele, punktów energetycznych, które należy odblokować, gdy są „zatkane”, aby energia krążyła w ciele prawidłowo. Masażysta, wykonujący masaż gorącymi kamieniami, ustawia więc kamienie na wspomnianych punktach, a następnie przesuwa je wzdłuż kanałów energetycznych, udrażniając je, a jednocześnie rozprowadzając równomiernie energię po całym ciele pacjenta.
Kamienie są różnych rozmiarów i o różnej wadze (gdyby użyć wszystkich, byłoby ich 54) – najcięższe i największe kładzie się na plecach, najmniejsze na stopach, dłoniach i czole. Następnie są one przesuwane zgodnie z ustalonym rytuałem, zaczynającym się w dolnej części kręgosłupa, a w końcu masażysta naciska nimi i ugniata wybrane, zależnie od rodzaju schorzenia, punkty na ciele.
Masaż gorącymi kamieniami – zalety i rodzaje
W moc energetyczną można rzecz jasna wierzyć lub nie, natomiast ruch, nacisk i termika kamieni niewątpliwie korzystnie wpływają na rozluźnienie mięśni, pobudzenie układu krwionośnego oraz limfatycznego.
W masażach gorącymi kamieniami używa się różnych ich gatunków, ale zdecydowanie najpopularniejsze są kamienie wulkaniczne, z dużą zawartością żelaza (co przekłada się między innymi na to, że długo „trzymają” ciepło; według zasad starożytnych masaży łączą one w sobie cztery żywioły, których moc przekazują człowiekowi). To przy okazji najbardziej pierwotny typ takiego masażu. Do kamieni pochodzenia wulkanicznego należą też gładkie – co jest ich plusem – bazalty, słynące z tego, że najdłużej zachowują wymaganą temperaturę w granicach 50 stopni (podgrzewa się je w garnku lub specjalnej kuchence, broń Boże mikrofalowej) .
Bazalty są stosowane przy masażu odprężającym, ale i na konkretne schorzenia związane z układem krwionośnym, bólami głowy związanymi ze stresem, ogólnie z osłabieniem, przemęczeniem. Rzadziej w masażu używa się marmuru – ten kamień akurat nie jest rozgrzewany i kojąco działa jego chłód (marmur w przeciwieństwie do poprzednich kamieni nie jest stosowany w masażach relaksacyjnych, lecz wyłącznie leczniczych, przy obrzękach czy rehabilitacjach po urazach i przeciążeniach).
Specyficznym rodzajem masażu jest tak zwany „wyścig energii” – naprzemienne masowanie kamieniami ciepłymi i zimnymi, polecane osobom z obniżoną odpornością i przemęczonym. Wszystkie używane kamienie powinny być obłe i wygładzone, po ogrzaniu wysuszone i natarte oliwą, zaś po zabiegu umyte wodą z solą morską (wedle zaleceń azjatyckiej tradycyjnej medycyny usuwa to z kamienia złą energię). Jeśli wystygną w czasie zabiegu, a może on trwać do 90 minut, wymienia się je na inne, ciepłe.
Masaż gorącymi kamieniami – kiedy i jak często?
Zabiegi wykonywane gorącymi kamieniami są prowadzone cały rok, choć część specjalistów twierdzi, że najlepiej sprawdzają się w jesieni i zimie. Jednorazowy masaż przynosi jedynie chwilową poprawę (jak zresztą niemal wszystkie masaże), najlepiej jest poddać się całej ich serii, mniej więcej 10 zabiegom. Przed zabiegiem najlepiej dużo pić i nie jeść nic ciężkostrawnego, odradza się także ciepłe kąpiele już po samym zabiegu.
Przeciwwskazania
Lekarze wymieniają także dość pokaźną listę przeciwwskazań do takich masaży (a przynajmniej powinno się je omówić z lekarzem): nowotwory, zapalenie żył, poważne schorzenia kardiologiczne, problemy skórne (owrzodzenia, rany), cukrzyca, stany zapalne organizmu (także stawów czy ścięgien), gorączka, ciąża; uważać muszą poza tym osoby z delikatną skórą.