Dla tych, których interesuje przedłużenie pobytu poprzez przyjechanie dzień wcześniej, przewidziane są tak zwane przedprzyjazdy, realizowane jednak oczywiście tylko w przypadku dostępności wolnych pokojów. Ośrodek może świadczyć wtedy tak zwaną usługę hotelową, czyli gwarantuje nocleg ze śniadaniem (identycznie jest z opóźnieniem wyjazdu).
Dotyczy to tylko i wyłącznie 1 doby tuż przed i tuż po rozpoczęciu/zakończeniu turnusu. Najczęściej obowiązuje wtedy cennik pobytów hotelowych/prywatnych minus ustalony przez ośrodek rabat, tak czy owak koszty są rzecz jasna wyższe niż dopłaty do standardowych osobodni z NFZ.
Przedłużenie pobytu w sanatorium – kto decyduje?
W ośrodkach NFZ o przedłużeniu pobytu decyduje ordynator danego ośrodka i biorąc pod uwagę stan zdrowia pacjenta, może on wydać taką decyzję (mowa przede wszystkim o sanatoriach poszpitalnych). Pacjent może także sam wystąpić o przedłużenie pobytu, wtedy jednak obowiązuje go odpłatność za pobyt pełnopłatny (prywatny), musi też wziąć pod uwagę odmowę ze względu na brak miejsc.
Wyjeżdżając do sanatorium prywatnie, już na początku możemy zdecydować o długości pobytu, nie ma też problemów z jego przedłużeniem – warunkiem ograniczającym może być jedynie brak wolnych pokojów.