Koszty pobytu w sanatorium na NFZ
Wyjazd do sanatorium w ramach NFZ nie jest bezpłatny, musimy wziąć pod uwagę określone koszty pobytu. Nie płacimy co prawda za zabiegi, leczenie i opiekę medyczną, ale już za dojazd zapłacimy, a do zakwaterowania i wyżywienia będziemy musieli dopłacić. Mowa o ustalonych odgórnie przez ministra zdrowia stawkach uwzględniających standard – rodzaj pokoju, najdroższy jest oczywiście ten pojedynczy z łazienką, najtańszy wieloosobowy bez węzła sanitarnego – oraz czas turnusu (od 1 maja do 30 września ceny są wyższe). Ceny te nie mogą być zawyżane, więc od razu będziemy wiedzieli, ile mamy dopłacić – tutaj należy pamiętać, że wszelkie opłaty uiszcza się przed rozpoczęciem turnusu lub w dniu przyjęcia, a nie po zakończeniu pobytu. Nowe stawki obowiązujące od maja 2023 roku mają zostać ogłoszone w styczniu.
NFZ nie pokrywa także tak zwanych opłat klimatycznych i uzdrowiskowych, naliczanych za każdy dzień pobytu (stawka ustalana jest indywidualnie w danej miejscowości, natomiast obowiązują jej ogólne maksymalne granice). Jeśli towarzyszy komuś opiekun, musi płacić pełną stawkę, dopłaty obowiązują także za zabiegi przyrodolecznicze i rehabilitacyjne niezwiązane z chorobą, na którą zostało przyznane skierowanie do sanatorium.
Wbrew wielu opiniom nieprawdą jest, że bycie emerytem uprawnia do bezpłatnych pobytów w sanatorium. Emerytów obowiązują dokładnie takie same stawki, jak każdą inną osobę dorosłą.
Koszty pobytu w sanatorium dla dziecka
Dzieci do lat 18, a uczące się do lat 26, a także te z uprawnieniami do renty rodzinnej i ze znacznym stopniem niepełnosprawności niezależnie od wieku są całkowicie zwolnione z opłat za zabiegi, leczenie, zakwaterowanie oraz wyżywienie. Problem natomiast leży gdzie indziej: dziecku w wieku 3-6 lat musi towarzyszyć opiekun prawny, ten z kolei nie dość, że musi załatwić sobie zwolnienie z pracy na czas wyjazdu, to jeszcze obowiązują go pełne stawki za zakwaterowanie i wyżywienie. Oczywiście mogą się one dość znacząco różnić od siebie, jeśli chodzi o standardy i cenniki samych ośrodków, w tych najdroższych na pewno przekroczą 3 tysiące złotych za turnus.
W takiej sytuacji wiele osób zastanawia się, czy lepszym wyborem nie byłby po prostu rodzinny prywatny wyjazd w miejsce, do którego dziecko mogłoby dostać skierowanie. W pewnych okresach na pewno można wówczas znaleźć tańsze opcje kwater niż w sanatorium, jednak trzeba mieć na uwadze dobro dziecka – dla jednego najważniejsza będzie zmiana klimatu, jod w powietrzu, inne jednak potrzebuje zabiegów prowadzonych przez wykwalifikowanych specjalistów i wyjazd prywatny „wakacyjny” niewiele mu pomoże.
Koszty pobytu w sanatorium z ZUS/KRUS
Sytuacja w przypadku wyjazdu do sanatorium z ZUS/KRUS jest najbardziej korzystna dla pacjenta. Nie dość, że na czas turnusu lekarz wystawia mu zwolnienie lekarskie, to jeszcze zwolniony jest od opłat nie tylko za zabiegi i leczenie, ale również z płacenia za zakwaterowanie oraz wyżywienie, a ZUS/KRUS dodatkowo zwraca zryczałtowaną opłatę za przejazd.
Koszty pobytu w sanatorium prywatnie
Sprawa jest prosta: płacimy sami za wszystko. Z drugiej strony o wszystkim sami decydujemy, a wybór, także cenowy, jest ogromny. Możemy znaleźć wyszukiwarkę, która wyświetli nam opcje cenowe, które nas interesują, tam też można dokonać wstępnej rezerwacji. Czasem lepiej na bieżąco monitorować oferty samych sanatoriów. Zdarzają się bowiem oferty last minute, które bywają naprawdę atrakcyjne, poza tym organizowane są turnusy tematyczne czy związane z konkretnym problem zdrowotnym, które wykupione w pakiecie będą tańsze niż standardowe.
Ogólnie turnusy „ogólne” są tańsze, a te o konkretnym profilu o 20-30% droższe, ale i tutaj można znaleźć okazję. Są także biura podróży, które specjalizują się w wyjazdach leczniczych – w tym przypadku także można trafić na oferty na preferencyjnych warunkach.
Sanatoria częściowo odpłatne i bezpłatne
Do takich zalicza się uzdrowiskowe leczenie ambulatoryjne, na które skierowanie wypisuje lekarz rodzinny. NFZ w takim przypadku pokrywa koszty 3 zabiegów dziennie, ale sami musimy zadbać o zakwaterowanie i wyżywienie, zapłacimy także za poszerzenie oferty zabiegów, dobranie sobie kolejnych.
Osoby niepełnosprawne mogą z kolei liczyć na dofinansowanie z PFRON. Zależy ono od dwóch czynników: stopnia niepełnosprawności oraz dochodów danej osoby. Zazwyczaj to przedział 30-60% kosztów danego turnusu, więc wcale niemało. Dodatkowym bonusem w tym przypadku jest fakt, że to kuracjusz sam wybiera pasujący mu termin wyjazdu, a także ośrodek (musi się on jednak znajdować na liście placówek organizujących takie turnusy).
Słów kilka o wyjątkach
Otóż uprawnieni do darmowego korzystania raz w roku z leczenia uzdrowiskowego są pracownicy zakładów, które stosowały w produkcji azbest, zatrudnieni w tych zakładach w dniu 28 września 1997 roku lub przed tą datą. Bezpłatne jest leczenie w szpitalach uzdrowiskowych – po otrzymaniu skierowania tam nie musimy za nic płacić.