W przypadku wyjazdów z NFZ to zwyczajowo turnusy trwające 21 dni. Najlepiej odpowiednio wcześnie poinformować pracodawcę o samym fakcie starania się o wyjazd, a także kiedy w przybliżeniu może on nastąpić. W ten sposób unikniemy sytuacji, gdy zaskoczymy pracodawcę i zaburzymy grafik w firmie. Ważne to tym bardziej, że pracodawca nie ma obowiązku udzielić nam urlopu wypoczynkowego na wyjazd do sanatorium! Można oczywiście w tym czasie także wziąć urlop bezpłatny. Identyczna sytuacja, konieczność wzięcia urlopu, ma także miejsce, gdy jedziemy jako opiekun dziecka skierowanego do sanatorium, jak również, co oczywiste, gdy jedziemy do ośrodka prywatnie.
Kiedy urlop na wyjazd do sanatorium nie jest konieczny?
Inna sytuacja jest w przypadku wyjazdu do szpitala uzdrowiskowego, wtedy dostajemy zwolnienie lekarskie i przysługuje nam zasiłek chorobowy (jeśli leczymy skutki wypadku w pracy lub jesteśmy kobietą w ciąży, zasiłek taki wynosi 100% wynagrodzenia, zazwyczaj to jednak 80% wynagrodzenia). Zwolnienie takie wystawia lekarz prowadzący terapię. W ramach wyjazdu prewencyjnego z ZUS/KRUS także dostaniemy zwolnienie lekarskie (czas pobytu może być różny, decyduje o nim lekarz prowadzący), a pracodawca nie ma prawa nas w tym czasie zwolnić.
